Neonowa wojna banku z domem towarowym - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 497 (1086)

- Czyżniewski! Byłam pewna, że wyszperasz jakąś notatkę udowodniającą, że o budowie DT Centrum mówiono od lat. Zdradź od kiedy i co wspólnego ma z tym neonowa wojna banku z domem towarowym? - moja żona przeczytała mi przez ramię tytuł powstającego tekstu. Ani słowa o patelni. Właśnie wychodziła z domu.
Fot. Bronisław Bugiel. Pochód pierwszomajowy. W tle trwa budowa poczty (oddana do użytku w 1968 r.) oraz Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki (oddany do użytku w 1969 r.).
Cios neonem
W latach 50. XX wieku najważniejszym sklepem w mieście był otwarty w1954 r. Powszechny Dom Towarowy przy ówczesnym pl. Bohaterów Stalingradu, czyli obecnym Starym Rynku. Dzisiaj w tym miejscu stoi nigdy nie uruchomiony Złoty Dom.
W PDT prawie zawsze kręcił się tłum kupujących. Sklep był najlepiej zaopatrzony i… za mały. Najgorzej było w dni targowe, bo dochodzili klienci spoza miasta.
- Jest więcej niż pewne, że zajmujący miniaturową siedzibę przy pl. Bohaterów Stalingradu Powszechny Dom Towarowy przeniesiony zostanie do gmachu PKO przy ul. Żeromskiego - pisała „Gazeta Zielonogórska” w wydaniu z 5 marca 1958 r. - W związku z tym PKO zajmie najprawdopodobniej część pomieszczeń Banku Rolnego (późniejszy BGŻ - przyp. tc) zajętych dotychczas przez Wydział Finansowy Prezydium WRN.
Fot. Bronisław Bugiel. Trwa burzenie XIX-wiecznej kamieniczki, która wręcz „wchodziła” na poszerzoną ulicę. W tym miejscu w przyszłości stanie DT Centrum.
Tymczasem równo dwa miesiące później „GZ” odnotowała, że na gmachu banku pojawił się neon PKO, który nocą świeci pięknym blaskiem. - Dyrekcji PKO należą się słowa uznania za przyczynianie się do dodania Zielonej Górze wyglądu (w nocy) - pisała „GZ”. Tydzień później, w wydaniu z 13 maja 1958 r. już była mniej zachwycona, pytając: - Czy neon nad PKO to protest przeciwko zamierzeniom PDT?
Gazeta nie spytała o to szefostwa PKO. Zrobiła jedynie wywiad z dyrektorem handlowym PDT, nie podając jego nazwiska, który stwierdził, że zamontowanie pięknego neonu raczej wskazuje na brak chęci do przenosin.
Pomysł upadł. Neon świecił przez wiele lat, a PKO wciąż urzęduje w tym budynku.
Ze zbiorów Dariusza Frejmana. Neon z napisem PKO pojawił się na budynku banku w 1958 r.
Szukamy innej lokalizacji
Skoro nie udały się przenosiny, zaczęto mówić o innej lokalizacji. W tym czasie wzdłuż ul. Bohaterów Westerplatte stawiano kolejne budynki ze sklepami na parterach. Powstawała główna arteria komunikacyjna miasta. Tam znaleziono miejsce na PDT.
- Ustalono lokalizację nowego PDT. Nowoczesny budynek wzniesiony będzie przy ul. Boh. Westerplatte, na odcinku miedzy ul. Nowomiejską i Skarbową - odnotowała „GZ” w wydaniu z 7 lipca 1959 r. Młodszym czytelnikom trudniej zlokalizować to miejsce, bo dzisiaj obu ulic już nie ma, ale chodzi o obecną lokalizacje DT Centrum.
W 1959 r. nie rozstrzygnięto jak ma wyglądać nowa galeria handlowa, ale obiekt znalazł się w planach inwestycyjnych na pierwszą połowę lat 60.
Fot. Bronisław Bugiel. Rok 1972 - początek budowy DT Centrum
W Warszawie właśnie planowano budowę tzw. ściany wschodniej, czyli ciągu nowoczesnych galerii handlowych. Zielona Góra postanowiła nie być gorsza - w 1960 r. ogłoszono ogólnopolski konkurs na budowę gmachu poczty i PDT. Wpłynęły 22 prace. Wygrali architekci z Warszawy. Zdecydowano się na niską zabudowę poczty, wyższy budynek Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki oraz galerię handlową. Koncepcja została zrealizowana z niewielkimi zmianami.
Latem 1963 r. Ministerstwo Handlu Wewnętrznego zatwierdziło budowę PDT. - Prace rozpoczną się przypuszczalnie już w roku przyszłym. Budowa potrwa trzy lata-– odnotowała „GZ” z 30 sierpnia 1963 r. Wkrótce ruszyła budowa poczty i Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki. O PDT zapomniano na kilka lat. Roboty ziemne pod budowę gmachu rozpoczęły się we wrześniu 1971 r.
Fot. Bronisław Bugiel. Budowa galerii trwała cztery lata
Wcześniej zburzono XIX-wieczne kamieniczki, które stały w tym miejscu.
- Zgodnie z umową, prace budowlane, które prowadzić będzie ZPB, mają się rozpocząć w maju przyszłego roku, a zakończyć się po 38 miesiącach tj. 30 czerwca 1975 r. Przewidziany koszt budowy - 60 mln zł - pisała „GZ” w wydaniu z 10 września 1971 r.
Nie dotrzymano terminu. Sklep był gotowy pół roku później.
Tomasz Czyżniewski
Codziennie nowe opowieści i zdjęcia
Fb.com/czyzniewski.tomasz