Putta na belce z matki zielonogórskich beczek - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 516 (1.105)

Putta na belce z matki zielonogórskich beczek - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 516 (1.105) fot. Ze zbiorów Tomasza Kowalskiego „Matka beczek” w zielonogórskiej winiarni mogła pomieścić ok. 40 tys. litrów wina / fot. Bronisław Bugiel Jeszcze w latach 70. XX wieku „matka beczek” funkcjonowała w piwnicach przy ul. Moniuszki
Z wakacji wróciłem z gigantyczną beczką w oczach. Chodzi o taką zwykłą, do wina. Podziwiałem ją na Morawach. I zaraz zastanawiałem się, czy mieliśmy coś podobnego w Zielonej Górze? Jakieś materialne ślady, pamiątki…

 

- Czyżniewski! Zwykła beczka? Przecież prawie przed nią klęczałeś a przewodniczka musiała cię z tej piwnicy prawie wyciągać za uszy, tak się nie mogłeś od niej odkleić – moja żona czasami lekko przesadza z ekspresją. Nie klęczałem – tylko zatkało mnie z wrażenia. Nikt mnie z uszy z piwnicy nie wyciągał – tylko wychodziłem ostatni i przewodniczka uprzejmie czekała aż się ogarnę. I… patelnie na Morawach wyglądają podobnie jak w Zielonej Górze – też trzeba je umyć.

Gigant i Mikulova


Podczas wakacji odwiedziłem południowe Morawy, które słyną z wielu winnic. Trafiliśmy m.in. do Mikulova, nad którym góruje wielki zamek przez wieki należący do rodu Dietrichsteinów. To na ich zlecenie, w 1643 r. mistrz bednarski Krzysztof Specht zbudował gigantyczną, pięknie zdobiona beczkę. Powstała w celach podatkowych – służyła do przechowywania podatków, bowiem miejscowi winiarze płacili podatki w naturze – winem. Prace nad nią trwały 270 dni. Beczka robi niesamowite wrażenie. Jej średnic po środku wynosi 524 cm i ponad 6 metrów długości i waży 26 ton. Może pomieścić 101 400 litrów wina. Podobno służyła tylko przez niespełna 30 lat. Po prostu w latach nieurodzaju zabrakło odpowiedniej ilości trunku do jej wypełnienia, a wiadomo pusta beczka wysycha i nie nadaje się użytku. Dietrichsteinowie beczkę jednak zachowali i od wieków służy jako ozdoba zamkowej piwnicy.

fot. Tomasz Czyżniewski. Beczka z Mikolova mogła pomieścić 101 tys. litrów wina

 

Zielonogórska „matka beczek”


101,4 tys. litów2 wina to jakieś 130 tys. butelek z alkoholem. Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić ile zajęłyby półek sklepowych. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym zaraz nie pomyślał o Zielonej Górze. Ile razy mniejsza była największa z naszych beczek?
- Jakieś 2,5 razy mniejsza – bez chwili zastanowienia odpowiada Tomasz Kowalski z naszego muzeum, prywatnie miłośnik win. – Tu mam pocztówkę z końca lat 60. XX wieku. I opis „kufa matka” pojemność 39 150 litrów. Właśnie pracujemy nad ekspozycją winiarską.
Natychmiast maszeruję do muzeum.
- Tyle z niej zostało. Na czas rozbudowy muzeum była schowana, teraz właśnie ją umieściliśmy na ekspozycji w muzeum wina – pokazuje Arkadiusz Cincio, szef działu winiarskiego. Niestety nie mamy odpowiednio dużej ściany by ja powiesić.

fot. Tomasz Czyżniewski. Fragment największej zielonogórskiej beczki


Patrzymy na dębową konstrukcję, która w pierwszej chwili może się skojarzyć z barem. Nic bardziej mylnego – to jeden z najcenniejszych winiarskich zabytków – pozioma belka z największej beczki, która stała w dawnej wytwórni Gremplera przy ul. Moniuszki (powojenna Lubuska Wytwórnia Win). Pięknie zdobiona ma ponad 150 lat. Beczka, której były elementem prawdopodobnie powstałą w połowie XIX wieku. Z racji wielkości nazywano ją „matką beczek” lub „królową beczek”. Beczka spoczywała na sześciu profilowanych łożach, bogato zdobionych.

fot. Tomasz Czyżniewski. Putta zdobiący front beczki


Poziome belko były również bogato zdobione elementami winiarskimi i zwierzęcymi, a na pionowych słupach prezentowały się putta żartobliwie nazywane przez pracowników winiarni „winnymi duszkami”. Jeden taki duszek, odwrócony do nas plecami, przetrwał. Drugi zniknął.

Przepadła pół wieku temu


Jeszcze w latach 70. Beczka stała w winiarni i pracowała. Fotografowali się przy niej różni ważni goście. Niewątpliwie była atrakcją.
- Jak wspomina jeden z ostatnich bednarzy z LWW, wielka kufa „trzymała się dość dobrze” i była stale używana do kupażowania win – Mirosław Kuleba opisywał sytuację w „Winiarzu Zielonogórskim”. – Do czasu, kiedy jeden z dyrektorów wytwórni zapragnął maderyzować zgromadzone w „Królowej”: wino przy pomocy gorącej pary; tego zabiegu naczynie nie wytrzymało i beczka popękała.
Zostały po niej tylko resztki przechowywane w muzeum – prezentowane belki i bogato zdobiony rygiel. Beczki z winiarni przy Moniuszki zniszczono. Do dzisiaj zachowały się kufy z dawnej wytwórni Raetscha przy ul. Sulechowskiej. Kilka z nich prezentowanych jest w Sali Szeptów. Maja po 3-5 tys. litrów pojemności. To mikrusy w porównaniu z gremplerowską „matką beczek”. Z mikulovska już nie porównując.

 

Tomasz Czyżniewski
Codziennie nowe opowieści i zdjęcia
Fb.com/czyzniewski.tomasz
wrzesień 08, 2023

Z Mirosławem Kulebą wędrujemy po Zielonej Górze - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 520 (1.109)

Wreszcie - w poniedziałek, w Sali Szeptów, Mirosław Kuleba będzie…
sierpień 04, 2023

Stawiamy wieżowce nieopodal amfiteatru - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 515 (1.104)

- Panie Tomku, poproszę więcej historii z lat 70. -…
lipiec 28, 2023

Uczymy się chodzić po Kubusia Puchatka - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 514 (1.103)

Pod takim tytułem „Gazeta Zielonogórska” opisywała 59 lat temu finał…
luty 03, 2023

Hurra! Możemy oglądać II program telewizji - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 489 (1078)

To było wydarzenie medialne dekady – równo pół wieku temu,…
grudzień 23, 2022

Tak, ta ulica to jest centrum Zielonej Góry - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 485 (1074)

- Oj, jak mnie korciło, żeby pokazać starą pocztówkę, bez…

Dziewczynka z bałwanem i kieliszkiem w dłoni - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 521 (1.110)

To najbardziej zaskakujące zdjęcie na najnowszej wystawie w zielonogórskim muzeum. Ma ze 100 lat. Ciągle…

Winiarka Emma czyją miała twarz? SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 519 (1.108)

Uff…. W zeszły piątek odsłoniliśmy pomnik Winiarki Emmy. Zaciekawiła zielonogórzan - na uroczystość przyszło 150-200…

Emmę odsłoniliśmy, listy piszemy nadal - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 517 (1.106)

W piątek 25 sierpnia odłoniliśmy rekonstrukcję przedwojennego pomnika Winiarki Emmy. Pomnik stoi, ale dalej piszemy…

W piątek odsłaniamy Emmę i idziemy na spacer - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 517 (1.106)

Wrr, wrr! Zbigniew Salwin i Rusłan Nguyen wiercą ostatnie otwory z boku pomnika Emmy. Trafią…

Putta na belce z matki zielonogórskich beczek - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 516 (1.105)

Z wakacji wróciłem z gigantyczną beczką w oczach. Chodzi o taką zwykłą, do wina. Podziwiałem…

Ostatnie szlify przy Winiarce Emmie - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 512 (1.101)

Pracownicy firmy Katanga kończą prace przy pomniku Winiarki Emmy, który jest rekonstrukcją przedwojennego zdroju. Patrząc…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.