W poszukiwaniu pewnego balkonu, którego już nie ma - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 446 (1034)

Narożnik Starego Rynku u wylotu ul. Mariackiej. Pocztówka wysłana w 1915 r. Na balkonie wiszą reklamy. Narożnik Starego Rynku u wylotu ul. Mariackiej. Pocztówka wysłana w 1915 r. Na balkonie wiszą reklamy. Ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej
Patrzysz na stary budynek i wydaje ci się, że jest kompletny, że niczego w nim nie brakuje, że nic się nie zmieniło… Pomyłka! Pomyśleć, że 70 lat temu nad wejściem do dawnych Delikatesów był balkon.

 

- Czyżniewski! Zaraz pewnie dodasz, że na balkonie był jeszcze neon - moja żona postanowiła być złośliwa, a jej karcący wzrok przeszywał mnie na wylot. Czyżby coś się stało z patelnią?

Od kilku tygodni piszę o zielonogórskich neonach i miejscach, które reklamowały. Przed tygodniem pisałem o Delikatesach (Stary Rynek 17), które otwarto w sobotę, 24 marca 1956 r., o godz. 10.00. Funkcjonowały ponad pół wieku.

Co było tam wcześniej? PDT - Powszechny Dom Towarowy. Starsi zielonogórzanie pewnie kojarzą PDT, ale w innym miejscu, też na Starym Rynku, po przeciwnej stronie ratusza. Teraz w tym miejscu znajduje się niedokończony Złoty Dom.

PDT był jedną z największych i najważniejszych placówek handlowych w mieście. W odzież, materiały i obuwie zaopatrywało się tam wielu zielonogórzan. Była to też marka ogólnopolska. Minister Przemysłu i Handlu powołał przedsiębiorstwo w 1947 r. Było to jedno z narzędzi walki z prywatnym handlem. Rządzący krajem komuniści nie chcieli prywaciarzy w handlu i usługach. Sklepy miały być państwowe lub co najwyżej spółdzielcze. Dodatkowo, w ramach reorganizacji, spółdzielniami w miastach zarządzała Centrala Spółdzielni Spożywców „Społem”, a na wsiach Centrala Rolniczych Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Liczba prywatnych sklepów zmalała.

Fot. Wacław Matejczuk. Uroczystości Bożego Ciała w 1946 r. Na balkonie wisi szyld Komitetu Powiatowego PPR.

W Zielonej Górze w budynku Delikatesów handlowano „od zawsze”. Wielki sklep mieścił się tam już w XIX wieku. Zaraz po wojnie sprzedawano w nim towary kolonialno-spożywcze. Placówką zarządzała Powiatowa Spółdzielnia Rolniczo-Handlowa, która w 1945 r. dysponowała w mieście czterema sklepami spożywczymi: przy ul. Żeromskiego 9, Szerokiej 51 (dzisiaj Sikorskiego), 3 Maja 62 (dzisiaj Jedności) oraz przy Starym Rynku 22. W tym ostatnim przypadku używano różnej numeracji - 22 lub 21/22, co było odwzorowaniem przedwojennych adresów.

W ramach centralnej reorganizacji lokal nie trafił do sieci „Społem”, lecz został przydzielony PDT. Pierwszy sklep tej sieci w Warszawie otwarto w sierpniu 1947 r., na Żoliborzu. Zielonogórska placówka ruszyła miesiąc później. „Zwiedzajcie Powszechny Dom Towarowy” - głosiła reklama zamieszczona w informatorze winobraniowym z 1947 r. Święto trwało trzy dni, od 27 do 29 września.

PDT funkcjonował tam siedem lat. Przeniesiono go w nowe miejsce 29 kwietnia 1954 r. To miał być prezent dla zielonogórzan z okazji święta pierwszomajowego.

Lokal po PDT postanowiono przydzielić przedsiębiorstwu Delikatesy. Miał to być pierwszy taki sklep w województwie. Wcześniej jednak trzeba było zrobić gruntowny remont. Ten trwał dwa lata. Trzeba było m.in. wzmocniać fundamenty.

- A co z tym balkonem? - w mojej żonie odezwała się nauczycielska żyłka, co to musi ucznia/męża odpytać do końca.

Balkon pojawił się w „Gazecie Zielonogórskiej” z 26 stycznia 1955 r. Widać go na zdjęciu, a pod nim prawdopodobnie podświetlany szyld - POWSZECHNY DOM TOWAROWY. Ten sam napis widnieje namalowany na ścianie budynku.

- Powszechny Dom Towarowy mieści się już od kilku miesięcy w innym pomieszczeniu, ale chyba na „pamiątkę” kierownictwo PDT zostawiło szyld w starym miejscu - pisała „GZ”.

Jaki balkon? Gdzie? Zdjęcie wprowadziło mnie w konsternację. Przecież tam nie ma żadnego balkonu!

Ze zbiorów Remigiusza Jankowskiego. Połowa lat 70. XX wieku. Neony reklamują lokale, z których do dziś nie przetrwał żaden.

Zgadza się, dzisiaj nie ma, ale kiedyś był. I jest znany z historii politycznej Zielonej Góry. To na nim wisiał transparent informujący, że w budynku jest siedziba Komitetu Powiatowego PPR, poprzedniczki PZPR. Towarzysze mogliby przemawiać z niego do tłumu…

W 1955 r. balkon jeszcze istniał. Później zniknął. Może zlikwidowano go przy okazji remontu i otwarcia Delikatesów?

 

Tomasz Czyżniewski
Codziennie nowe opowieści i zdjęcia
Fb.com/czyzniewski.tomasz

 
listopad 09, 2023

Karawan jedzie przez zielonogórski cmentarz - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 529 (1.119)

Tak się przyzwyczaiłem, że cmentarz Zielonego Krzyża, czyli dzisiejszy park…
wrzesień 08, 2023

Z Mirosławem Kulebą wędrujemy po Zielonej Górze - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 520 (1.109)

Wreszcie - w poniedziałek, w Sali Szeptów, Mirosław Kuleba będzie…
sierpień 04, 2023

Stawiamy wieżowce nieopodal amfiteatru - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 515 (1.104)

- Panie Tomku, poproszę więcej historii z lat 70. -…
lipiec 28, 2023

Uczymy się chodzić po Kubusia Puchatka - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 514 (1.103)

Pod takim tytułem „Gazeta Zielonogórska” opisywała 59 lat temu finał…
luty 03, 2023

Hurra! Możemy oglądać II program telewizji - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 489 (1078)

To było wydarzenie medialne dekady – równo pół wieku temu,…

Tajemniczy duży nabot przy ulicy Cichej - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 532 (1.122)

Tak, wiem! Trzeba się nieźle skupić, żeby przypomnieć sobie gdzie w Zielonej Górze znajduje się…

Wznieśmy toast winem, nawet młodym - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 531 (1.121)

Koniec z szalejącymi duchami-moczymordami i pijakami błąkającymi się po ulicach Grünbergu. Dzisiaj elegancko wznosimy toasty.…

Młode wino nawet duchowi plącze nogi - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 530 (1.120)

Duch szalał, demolował piwnicę, hałasował i… wypił morze wina. - Tylko dlaczego rozmiłował się w…

Pogrzeb Beuchelta w wielkiej hali fabrycznej - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 528 (1.118)

To mogło się wydarzyć tylko w przedwojennym Zastalu. I mogło dotyczyć jedynie założyciela fabryki. I…

Zaduszki przy grobowcu rodziny Beuchelta - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 527 (1.117)

Przed rokiem przy grobowcu Beuchelta wraz z Adamem Strugiem śpiewaliśmy barokowe pieśni żałobne. Teraz w…

Historia księżnej Doroty w kuflu zawarta - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 526 (1.116)

Miałem go w ręku! Jest ze srebra i złota. Waży prawie cztery kilogramy. W pewnym…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.