Wielka piwnica braci Mannigiel znowu działa - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 505 (1.094)

- Czyżniewski! Szkoda, miałam zamiar zobaczyć tę piwnicę, bo w maju nie było okazji – moja żona z wrażenia odłożyła na bok patelnię, nie sprawdzając jakości moich dokonań na domowym zmywaku.
Piwnica jest jednym z elementów kompleksu gastronomicznego hotelu Ruben. Widzowie mogli do niej zajść podczas majowego festiwalu piwnic.
- Niestety w czerwcu winiarze nie będą się tam wystawiać, bo hotel w tym czasie organizuje inne wydarzenie – informuje Bartłomiej Gruszka z Fundacji Tłocznia, która w ramach obchodów 800-lecia miasta i 700-lecia uzyskania praw miejskich organizuje Dni Otwartych Piwnic Winiarskich (8-11 czerwca).
ze zbiorów Archiwum Państwowego w ZG. Rycina przedstawiająca zabudowania winiarni w XX wieku – widok od strony al. Konstytucji 3 Maja
Bracia Mannigiel stawiają płot
Mannigielowie to zamożna zielonogórska rodzina działająca w mieście w XIX wieku. Byli bankierami, kupcami i winiarzami. Mieli udziały w wielu przedsięwzięciach, nawet w kopalniach węgla brunatnego, który kiedyś wydobywano w Zielonej Górze.
Tuż obok placu Słowiańskiego mieli jedną ze swoich nieruchomości. W archiwum zielonogórskiej policji budowlanej zachował się dokument z 1844 r. dotyczący ul. Srebrnej Góry (dzisiaj al. Konstytucji). Jest to plan sytuacyjny, wykonany „w celu budowy muru dziedzińca dla panów braci Mannigiel”. Działka ciągnęła się w stronę pl. Słowiańskiego. To dawało możliwości rozbudowy.
ze zbiorów Bartłomieja GruszkiWjazd do firmy od strony pl. Słowiańskiego. Ten układ pozostał bez zmian do dzisiaj – teraz brama prowadzi na dziedziniec hotelu.
Opisując wydarzenia roku 1861, kronikarz Pilz odnotował: „Powiększono winiarnię braci Mannigel, którzy na Nowym Rynku wystawili dużą piwnicę win”. Półokrągłe sklepienia sięgały w niej ponad 5 metrów wysokości i miały ok. 50 m długości. To była jedna z największych piwnic winiarskich w mieście. Dzisiaj jest podzielona.
fot. Tomasz Czyżniewski. Widok współczesny. Zabudowania nad piwnicą zostały częściowo przebudowane.
Nowy właściciel
Bracia zarządzali piwnicami do 1907 r., kiedy to przedsiębiorstwo wykupił Hugo Bethke. Początkowo zaczynał działalność w Mirocinie Dolnym. W Zielonej Górze w 1898 r. wykupił dawną wytwórnię Eduarda Seidel’a przy ul. Drzewnej. Jednym z jej elementów była duża piwnica winiarska – Sala Szeptów, jeden z centralnych punktów Dni Otwartych Piwnic. Czyli przez pewien czas obydwie piwnice miały jednego właściciela.
fot. Tomasz Czyżniewski. Widok współczesny. Fragment dawnej piwnicy braci Mannigiel.
Podczas czerwcowej imprezy udostępnione będą 23 piwnice. – Do tej pory nigdy nie była udostępniana piwnica przy ul. Jedności, na wprost Zajazdu Pocztowego. Otworzymy ją dzięki wsparciu Pawła Wysockiego. To miejska piwnica. Do niedawna były w niej magazyny ZGM – opowiada B. Gruszka. – Jej właścicielem był Johann Friedrich Seydel. Jego ojciec wybudował unikatową piwnicę przy ul. Wodnej. Zapraszamy.
Tomasz Czyżniewski
Codziennie nowe opowieści i zdjęcia
Fb.com/czyzniewski.tomasz