Zawsze dziwię się, że wydarzenia z toru, parkietu czy boiska, nawet fajne i spektakularne generują mniej komentarzy, powodują słabsze zainteresowanie niż to, co zdarzyło się obok. Tak było z niedzielnym walkowerem dla żużlowców Falubazu w Krośnie. Nie jestem fanem speedwaya. Oczywiście jako mieszkaniec miasta, fan sportu i człowiek zajmujący się nim zawodowo od ponad 30 lat, nie mogę pozostać obojętny. Zdania jednak nie zmieniam. Żużel aspirujący w profesjonalizmie do futbolu czy innych bardzo popularnych dyscyplin, nadal jest przaśny, zaściankowy i prowincjonalny. Owszem, zrobiono już wiele. Zmieniła się świadomość zawodników, ich podejście do tego co robią. Także stadiony i - choć ciągle w stopniu niezadowalającym - otoczka spotkań. Wymyślono regulaminy mające wyeliminować machlojki przy torach, zracjonalizowano decyzje o przekładaniu spotkań z uwagi na zapowiadany deszcz.

Przez arkana sztuki wytwarzania trunku przeprowadzą zaprawieni w boju winiarze - na mieszkańców czekają bezpłatne warsztaty! Bez symbolicznej lampki zabierać się za obchody okrągłego jubileuszu naszego miasta po prostu nie wypada! Własne wino będzie nie tylko źródłem smaku, ale i satysfakcji.

Napisał do mnie kolega: „Mieszkańcy pytają, dlaczego nie ma stojaków na rowery przed Kasą Stefczyka. Jesteś radnym - działaj.” Zagotowałem się i odpisałem: „ Jeśli Twoi znajomi chcą mieć stojaki przed Kasą Stefczyka, to niech wejdą do środka i zapytają menagera, czemu nie ma stojaków? Co ma miasto do tego?”.

Chociaż oficjalne rozpoczęcie obchodów 800-lecia powstania Zielonej Góry i 700-lecia uzyskania praw miejskich zaplanowane jest na Winobranie, winiarze startują szybciej. - Na początku czerwca zapraszam na szkolenia o uprawie winorośli - zachęca Roman Grad, właściciel winnicy Julia.

- We Wrocławiu wybudowano nowy szpital i będzie budowany kolejny. Podobnie w Krakowie i Poznaniu. W Rzeszowie podpisano porozumienie o budowie nowego szpitala dla uniwersytetu – wyliczał na antenie Radia Index prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. - Każdy wie, że obiekty Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze lata świetności mają dawno za sobą. Trzeba walczyć o pieniądze na budowę nowego – przekonywał. - Niestety, nie ma woli rozmowy na ten temat – dodał Kubicki.  

Jubileuszowe 50. Bachanalia rozpoczynają się już niedługo, bo 6 czerwca. Obchody święta studentów są wyczekiwane nie tylko przez żaków, ale i przez zielonogórzan, bowiem w ciągu ostatnich dwóch lat imprezowe plany torpedowała pandemia.