Miniony tydzień przyniósł kolejne fantastyczne informacje dla pasażerów komunikacji miejskiej. W Zielonej Górze będzie obowiązywał bilet 60-minutowy. - To krok w dobrą stronę. Komunikacja musi być przyjazna i tania - podkreśla radny Robert Górski, inicjator wprowadzenia biletu. - Moim marzeniem jest, aby miejska komunikacja była darmowa dla wszystkich mieszkańców. Na razie nie jest to możliwe, nie stać nas na to. Ale wierzę, że pewnego dnia to się uda - podkreśla Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. W ubiegłym tygodniu wystartowały ferie zimowe. W naszym mieście inauguracja odbyła się na Kaczym Dole. - W zimową przerwę od nauki weszliśmy tanecznym krokiem – uśmiecha się Filip Czeszyk, tancerz, choreograf i miejski radny. – Ferie bez śniegu też są spoko, bo na Kaczym Dole jest co robić – dodaje. Rzeczywiście Zielona Góra rozpoczęła ferie zimowe z przytupem. W mieście zorganizowano I Oficjalną Zielonogórską Bitwę na Śnieżki.  Na koniec podsumowania przypominamy historię Pana Wojciecha Stefaniaka, który uratował życie, kobiecie, która zasłabła i osunęła się bezwładnie na ziemię. Za ten czyn prezydent Janusz Kubicki odznaczył go złotym medalem.

Na tyłach Domu Pomocy Społecznej przy al. Słowackiego powstanie niewielka winnica. Obok niej stanie taras widokowy, z którego przy dobrej pogodzie można będzie zobaczyć Śnieżkę. Wszystko dzięki budżetowi obywatelskiemu.

Zielonogórzanka spieszyła się do szkoły, żeby odebrać dziecko. W godzinach szczytu na ulicy Braniborskiej złapała gumę. Pomogli jej funkcjonariusze drogówki. Wymiana koła, która z pozoru wydaje się zajęciem nieskomplikowanym, może być jednak kłopotliwa, tym bardziej, jeśli przydarzy się w nieoczekiwanym momencie i miejscu.

Rozmawiamy z dr Anną Korlak-Łukasiewicz z Instytutu Pedagogiki UZ o projekcie „Bezdomność też jest kobietą”. Realizowali go studenci kierunku praca socjalna.

Przed jednym z zielonogórskich sklepów doszło do dramatycznych wydarzeń, gdy robiąca zakupy kobieta nagle zasłabła i osunęła się bezwładnie na ziemię. Na szczęście na miejscu był Wojciech Stefaniak, strażak z sołectwa Krępa, który natychmiast podjął się reanimacji ratując jej życie. Za ten czyn prezydent Janusz Kubicki odznaczył go złotym medalem. - Chciałbym w ten sposób podziękować panu w imieniu mieszkańców – podkreśla włodarz Zielonej Górze. – Myślę, że każdy z nas życzyłby sobie, aby takich postaw było więcej. Pan Wojciech jest dla mnie bohaterem! – To był impuls. Gdy później oglądałem film z tego zdarzenia sam się dziwiłem swojemu opanowaniu - mówił Pan Wojciech.

Budowę szkoły z oddziałami przedszkolnymi w Łężycy obiecał prezydent Janusz Kubicki i słowa dotrzymał. Placówka ma być gotowa na przyjęcie dzieci już we wrześniu, wraz z pierwszym dzwonkiem. - Szkoła i przedszkole w Łężycy są mieszkańcom bardzo potrzebne, na osiedlu Czarkowo mieszka wielu młodych ludzi z dziećmi. Cieszę się, że mam w tej inwestycji swój udział, a wkrótce też będzie ogłoszony przetarg na boisko wielofunkcyjne z terenem rekreacyjnym przy wjeździe do sołectwa - mówi radny Filip Gryko.

- Wystartował protest rolników. Ciągników i pojazdów jest ponad 200. Protest jest słuszny, Państwo musi bronić naszych rolników – mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. - W mieście mam problemy komunikacyjne. W imieniu organizatorów proszę o cierpliwość – dodał.  

W piątek, 9 lutego, oficjalnie zaprezentowano zmodernizowaną siedzibę Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Zyty. Realizacja inwestycji zajęła rok i pochłonęła ok. 20 mln zł.

- W zimową przerwę od nauki weszliśmy tanecznym krokiem – uśmiecha się Filip Czeszyk, tancerz, choreograf i miejski radny. – Ferie bez śniegu też są spoko, bo na Kaczym Dole jest co robić – dodaje. Rzeczywiście Zielona Góra rozpoczęła ferie zimowe z przytupem. W mieście zorganizowano I Oficjalną Zielonogórską Bitwę na Śnieżki. – Świetna sprawa, kulki zrobiliśmy z papieru – mówi Kasia. – Pogoda nas nie rozpieszcza, ale atmosfera jest fantastyczna.  Ja na ferie zostaję w mieście i po takim początku już wiem, że nie będzie nudy – uśmiecha  się Paulina. Na finał zagrał LETNI, czyli ex. Letni Chamski Podryw. Autorzy takich hitów jak „Pomidorowa”, „Czinkłaczento” czy „Wagary”.

- Mamy komplet dzieci, ale proszę się nie poddawać, bo po prostu trzeba się dowiadywać i dzwonić do nas pierwszego i drugiego dnia ferii – mówi Kinga Krutulska, dyrektor młodzieżowego centrum kultury i edukacji Dom Harcerza. – Mamy takie doświadczenia i dobrze wiemy, że plany feryjne rodziców i dzieci zmieniają się. My zawsze przyjmiemy dziecko, jeśli tylko mamy miejsce – dodaje. Na ferie w Domu Harcerza zapisach jest 150 dzieci, po 75 na każdy tydzień.  W bogatej ofercie placówki znalazły się zajęcia m.in. z robotyki, ceramiki, tańca współczesnego czy dziennikarstwa.