Prowadzenie Lechii dał w 16. minucie Rafał Ostrowski, wykorzystując zamieszanie w polu karnym po wcześniejszym wstrzeleniu piłki przez Kacpra Zająca. Zielonogórzanie mieli przewagę i do przerwy prowadzili 1:0. Wynik podwyższył Przemysław Mycan. Napastnik Lechii zdobył gola w 53. minucie po dośrodkowaniu od Mykyty Łobody.

Lechia miała mecz pod kontrolą i sytuacje na kolejne gole, ale tym razem już bez powodzenia. W końcówce zrobiło się nerwowo, po bramce samobójczej Wołodymyra Szweda w 87 min. Po końcowym gwizdku jednak zielonogórzanie mogli cieszyć się z trzeciego zwycięstwa w tym sezonie.

W niedzielę zielonogórzanie znów zagrają z rezerwami, tym razem Górnika w Zabrzu.

MK - Radio Index