Choć w papierach lat przybyło…

- Wszyscy dobrze się bawią, ale nie odpuszczają. Walczą o zwycięstwo. Spotykają się ci, którzy grali kiedyś w III, IV lidze i okręgówce. Wspominamy stare czasy i trenera - mówił Tomasz Sroczyński, jeden z organizatorów wydarzenia, w którym wzięło udział sześć drużyn. Zwycięzcę wyłoniły rzuty karne. W finale KP Zielona Góra bezbramkowo zremisował z Orlikiem Stary Kisielin, ale w karnych lepsi byli ci pierwsi, wygrywając 3:1. Trzecie miejsce zajęła Zorza Ochla, tuż za podium byli Błękitni Buding Kisielin, dalej Petring i Stowarzyszenie Dobry Start. Najlepszym zawodnikiem został Tomasz Wasielewski (na zdj. z lewej). Najlepszy bramkarz - Tomasz Sołczyński, najlepszy strzelec - Robert Bedynek.
- Nikt nie odstawiał nogi, mobilizacja i nakręcanie jak przed laty - podsumował T. Sroczyński.
(mk)