Derbów nie zabraknie
O reformie w piłce ręcznej mówiło się od dłuższego czasu. Najwyższą klasą rozgrywkową jest PGNiG Superliga. Zapleczem dotychczas były pierwszoligowe zmagania, podzielone na grupy. Od nowego sezonu zapleczem będzie liga centralna. AZS pozostanie w I lidze, ale będzie to teraz trzeci szczebel rozgrywek. - Połowa drużyn jest ze starej I ligi i połowa jest z II ligi dolnośląskiej. Cieszymy się, że wreszcie wiemy, na czym stoimy - mówi Ireneusz Łuczak, trener akademików, który liczył, że będzie więcej drużyn. - Znowu jest 11 zespołów, czyli czeka nas 20 spotkań.
Do ligi centralnej awansowała Stal Gorzów, ale nie oznacza to, że nie będzie lubuskich derbów. Beniaminkami pierwszoligowych zmagań będą: UKS Trójka Nowa Sól i TS Zew Świebodzin. W obu drużynach nie brakuje zawodników, którzy w przeszłości stanowili o sile akademików.
- Ta I liga jest tak w cudzysłowie. Jest przecież superliga i centralna. Jest dużo grup I ligi i do nich dużo zespołów z II ligi zostało zaproszonych. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać w praktyce - zastanawia się nad poziomem zmagań trener. Akademicy przygotowania do nowego sezonu zaczną 2 sierpnia. AZS chce się włączyć do walki o czołowe lokaty. - Chcemy powalczyć mocno w tej lidze, bo te drużyny są w naszym zasięgu. Spodziewam się, że dużo meczów będzie wyrównanych - podkreśla I. Łuczak, który będzie miał do dyspozycji większość zawodników z poprzedniego sezonu. Z klubu odeszli Hubert Kuliński i Karol Skawiński.
mk-łz