Dostali w kość
Podopieczni Tomasza Paska zwykle na początku roku wyjeżdżają do Wałcza na zimowy obóz kondycyjny. W Centralnym Ośrodku Przygotowań Olimpijskich bywają od lat. Śniadanie, trening wytrzymałościowy w hali, następnie obiad, a po nim popołudniowe zajęcia taktyczno-techniczne i kolacja - tak wyglądał każdy napięty dzień tygodniowego obozu, uzupełniany o pracę nad siłą, a także odnowę biologiczną i integrację. Ta ostatnia też jest ważna, bo lepiej poznać się mogą najbardziej utytułowani w klubie - Kacper Frątczak oraz Rafał Gąszczak - z pozostałymi przedstawicielami akademii. Najmłodszy uczestnik obozu miał 11 lat, a najstarszy 44 lata. Na debiutantów czekał też tradycyjny chrzest.
W sumie odbyło się 14 jednostek treningowych, które wieczorem były analizowane na wideo. - Świetna atmosfera, dwa pokolenia uczestników i wszyscy, co najważniejsze, zdrowi. To napawa optymizmem na ten rok - ocenia T. Pasek. Będzie to kolejny rok ciężkiej pracy. Dla mistrzów świata, R. Gąszczaka i K. Frątczaka, docelową imprezą w tym roku będą listopadowe mistrzostwa Europy w Antalyi. Młodsi wojownicy we wrześniu powalczą w Dublinie w mistrzostwach świata juniorów. Kalendarz będzie obfity w starty, które rozpoczną się już w marcu. Przedstawiciele ASW będą brać udział m.in. w mistrzostwach Polski, pucharze Polski czy pucharze świata.
oprac. mk-łz