Już w biegu 3. doszło do bardzo groźnie wyglądającego karambolu, w którym udział wzięli Krystian Pieszczek, Krzysztof Buczkowski oraz Viktor Trofimov. Ten ostatni najbardziej ucierpiał w wypadku i musiał udać się karetką do szpitala na szczegółowe badania. Pozostała dwójka była zdolna do dalszej jazdy.

Mimo osłabienia, zawodnicy Enea Falubazu od początku spotkania pewnie wygrywali z gospodarzami. Świetne zawody pojechała czwórka seniorów. Najwięcej punktów zdobył Przemysław Pawlicki (13 pkt. w pięciu startach). Po 11 oczek zapisali na swoich kontach Krzysztof Buczkowski oraz Rohan Tungate. 9+3 punktów zdobył Rasmus Jensen, który jedyne punkty pogubił w biegu 13., w którym zanotował defekt motocykla. 

Z dobrej strony pokazali się nasi juniorzy, zwłaszcza Michał Curzytek. W pięciu biegach zdobył 6+2 punktów. 

"W całym meczu udało się powalczyć, ale szkoda mi biegu młodzieżowego, bo za późno wyprzedziłem Dawida i zabrakło mi okrążenia, by pościgać się z Pawłem" – skomentował Michał Curzytek.

"Rywal nam odjechał, pojawiła się pewna nerwówka, ale cały czas coś zmienialiśmy, poszukiwaliśmy rozwiązania" – powiedział Patryk Wojdyło.

"Zawsze chcemy wygrywać, oby wynik w kolejnych naszych spotkaniach też był do przodu" – dodał Krzysztof Buczkowski.

Pechowo zakończył się dla Viktora Trofimova mecz w Rybniku. W swoim pierwszym starcie uczestniczył on z Krzysztofem Buczkowskim i Krystianem Pieszczkiem w karambolu na drugim łuku. Viktor niezwłocznie po upadku został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł kompleksowe badania.

W wyniku upadku Viktor doznał złamania kości ramienia prawej ręki. W najbliższym czasie przejdzie on zabieg, a następnie rozpocznie rehabilitację. Naszego żużlowca z pewnością czeka przerwa w startach, co oznacza poważne osłabienie zielonogórskiej drużyny.

O stanie zdrowia Viktora będziemy informować na bieżąco.

Niestety potwierdziły się pierwsze diagnozy lekarzy. U Viktora stwierdzono złamanie kości prawej ręki.

wzg / falubaz.com