Jesień w trzech fazach
Przypomnijmy: Lechia II pojawiła się na tym szczeblu rozgrywek w połowie sezonu 2020/21, kiedy po fuzji przejęła zespół TS Przylep. Zajęła wówczas 11. miejsce. W poprzednim 2021/22 zespół zajął taką samą lokatę. Odszedł Maciej Górecki który obecnie prowadzi Pogoń Świebodzin, nowym szkoleniowcem został Mateusz Reuss.
Wspomniane 11. miejsce to 19 punktów w 17 spotkaniach (bramki 35:39). Punkty przyniosło pięć zwycięstw i cztery remisy. Lechia II poniosła też osiem porażek. Jak widać zielonogórzanie są niejako przypisani do 11. miejsca. Z jednej strony - jesień nie była zła, bo młodzież Lechii pokazała, że można i trzeba na nią stawiać. Z drugiej strony - zespół grał w kratkę. Potrafił pokonać ekipy wyżej notowane, np. Pogoń Świebodzin, przegrywając z będącym w kryzysie Promieniem Żary, czy tracąc punkty u siebie w meczach, gdy miał sporą przewagę.
Wspomniane 11. miejsce nie jest złe, ale pierwsza ekipa spadkowa (w założeniu, że żadna z lubuskich drużyn nie opuści trzeciej ligi) traci do Lechii II tylko cztery punkty. - Mieliśmy tej jesieni trzy serie - powiedział trener Mateusz Reuss. - Zaczęliśmy od trzech wysokich porażek z bilansem bramek 1:10. Potem przyszła seria siedmiu meczów bez porażki, w tym było pięć zwycięstw. Wreszcie odbyło się siedem spotkań, w czasie których zaliczyliśmy tylko dwa remisy. Tak więc graliśmy trochę w kratkę. Celem naszym jest ogrywanie młodych zawodników, wprowadzanie do seniorskiej piłki. W kilku meczach moi zawodnicy pokazali, że mają potencjał, z kolei w kilku zobaczyli, ile jeszcze im brakuje. Trenujemy do świąt, potem będzie krótka przerwa i zajęcia zaczniemy w styczniu.
af-łz