Najpierw na żużel, potem na rower
Na Maxa weekend z Falubazem - tak zapowiada najbliższą sobotę i niedzielę zielonogórski klub. Stelmet Falubaz będzie po raz pierwszy w tym sezonie rywalizował o ligowe punkty przy W69 w sobotę. Przeciwnikiem będzie Orzeł Łódź, z którym zielonogórzanie zremisowali w pierwszym spotkaniu na wyjeździe 45:45. Rywal przyjedzie podrażniony, bo przegrał dość nieoczekiwanie przed tygodniem z niemieckim beniaminkiem Trans MF Landshut Devils 44:46. Orzeł aspiruje do walki o pierwszą czwórkę. Dotychczas wygrał trzy mecze, pięć przegrał i raz zremisował - z Falubazem. Liderem łodzian jest jeżdżący drugi sezon z rzędu na zapleczu ekstraligi Niels Kristian Iversen. Blisko 40-letni Duńczyk ma 16. średnią w lidze, niespełna dwupunktową.
Stelmet Falubaz też nie wspomina dobrze minionego weekendu. Zielonogórzanie po raz pierwszy w tym sezonie przegrali w eWinner 1. lidze. Ekipa Piotra Żyty uległa w Bydgoszczy Abramczyk Polonii 41:49. Straciła też punkt bonusowy i prowadzenie w tabeli, właśnie na rzecz Polonii. Dwucyfrowe zdobycze dwóch najskuteczniejszych zawodników Falubazu - Maksa Fricke’a i Krzysztofa Buczkowskiego (obaj zdobyli po 13 punktów w sześciu startach), to było zbyt mało na bardziej wyrównaną Polonię. Ta, w przeciwieństwie do zielonogórzan, miała wsparcie w formacji juniorskiej, głównie za sprawą rewelacyjnego 17-latka,Wiktora Przyjemskiego. - Z takich lekcji trzeba wyciągać wnioski. Moim zdaniem Stelmet Falubaz nadal jest głównym kandydatem do awansu. Ma możliwości, żeby drużyna jechała jeszcze lepiej. Ja jestem optymistą. Wszystko rozstrzygnie się w rundzie finałowej - uważa Rafał Darżynkiewicz, dziennikarz TVP Sport.
Mecz z Orłem rozpocznie się o 16.30, a w niedzielę o 15.00 z żużlowcami na torze pojawią się… kibice. Po czterech latach wraca Falubazowy Rajd Rowerowy. Czwarta edycja imprezy rozpocznie się tradycyjnie przy W69, zakończy w Parku Książęcym w Zatoniu. W sumie uczestnicy pokonają ok. 15 kilometrów. - Pojedziemy bardzo spokojnym tempem, dostosowanym do wszystkich uczestników. W tym rajdzie nie chodzi o to, kto będzie pierwszy, drugi, trzeci. Chodzi o fajne spędzenie czasu - zachęca Michał Kociński, specjalista ds. marketingu w Falubazie.
(mk) - łz