Rywalizujemy u siebie!

Miłośnicy tej aktywności mają pod dostatkiem okazji do rywalizacji i wspólnego pokonywania kilometrów. Po pandemii sporo imprez wróciło, niektóre z „pamiątką” po koronawirusie w postaci biegów wirtualnych. Dwojako rozgrywany jest Bieg dla Transplantacji. Ósma edycja imprezy od poniedziałku do piątku ma charakter biegu zdalnego - uczestnicy mogą w ciągu tych dni, o dogodnej dla siebie porze, pokonać 6 km w Parku Poetów, a wynik wysłać do organizatorów. W formie tradycyjnej, ze startu wspólnego, biegacze wyruszą w niedzielę, 4 czerwca, o 11.00 ze stadionu przy ul. Wyspiańskiego. Pokonają tę samą trasę, co uczestnicy wirtualnej rywalizacji.
Dzień wcześniej, 3 czerwca, chętni pokonają 5 i 9 km w Biegu Raculan. Trwają zapisy na kolejne wydarzenie. O festynie Czas na Sport, który 24 czerwca otworzy wakacje na parkingu CRS i biegach na 5 i 10 km już pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.
Jeszcze do niedzieli, 4 czerwca, na stronie www.super-sport.com.pl trwają zapisy na 11. edycję crossu zielonogórskiego Parszywa Dwunastka. Impreza odbędzie się 18 czerwca. Biegacze kolejny raz zmierzą się z wymagającymi Wzgórzami Piastowskimi. - Są tacy, którzy pobiegli we wszystkich edycjach - informuje Lena Pilonis, organizatorka wydarzenia. I żartuje, że na finiszu, gdy wręcza medale uczestnikom, zbiera „pochwały” za to, jakie piekło zgotowała im na trasie.
A ta się nie zmienia, do pokonania jest 12 km leśnymi ścieżkami ze startem i metą na błoniach przed amfiteatrem (start o 10.00). - Końcówka jest najtrudniejsza. Ostatnie 2 km to masakra, ale tam już słychać muzykę i kibiców - uśmiecha się organizatorka, która zachęca, żeby wybierać lokalne imprezy. - Chcielibyśmy wrócić do frekwencji sprzed pandemii. Biegajmy u siebie. Jak oglądamy każdą złotówkę i patrzymy, gdzie ją wydamy, to wydajmy ją na nasze zawody. Zielona Góra jest mocno biegowa i niech tak zostanie.
(mk)