Sparta niezmiennie myśli o okręgówce
Przypomnijmy. W ostatniej kolejce sezonu 2020/21 zespół, którego trenerem był wówczas Maciej Wysocki, musiał na własnym boisku przynajmniej zremisować z drużyną ze środka tabeli, Błękitnymi Lubięcin. Niestety, nie wyszło, przeciwnicy wygrali 3:2, a ponieważ największy rywal Sparty - Pogoń Wschowa wygrała swój mecz, zrównała się punktami ze Spartą, a mając lepszy bilans bezpośrednich spotkań wskoczyła na pierwsze miejsce i awansowała.
Po sezonie klub opuścił trener Wysocki, który został szkoleniowcem Chynowianki Zielona Góra, ,,pociągając” za sobą kilku czołowych zawodników. W Sparcie nie było czasu na długie rozdrapywanie ran. Nowym trenerem został Szymon Czarny, a w miejsce zawodników, którzy odeszli, pozyskano młodzież. Początek jesieni był trudny, ale z czasem zespół okrzepł. Ósme miejsce po rundzie jesiennej (17 punktów w 13 meczach, bramki 21:27) zapowiada, o ile nie dojdzie do jakiegoś tąpnięcia, spokojną wiosnę.
W przerwie zimowej doszło do zmiany w zarządzie. Po 15 latach szefowania klubowi odszedł Józef Kukuć, zostając honorowym prezesem. Jego miejsce zajął Matdusz Czarny. Wiceprezesami wybrano Roberta Kornalewicza i Krzysztofa Simachiego, skarbnikiem został Krzysztof Januszkiewicz, a członkami zarządu Dariusz Kurzawa i S. Czarny.
- W klubie doszło do zmiany pokoleniowej - mówi nowy prezes M. Czarny. - Dotychczasowy szef klubu od dawna zapowiadał przejście na emeryturę, co stało się z końcem roku. Wcześniej radykalnie odmłodziliśmy zespół. Nie porzucamy planów awansu do okręgówki. Oczywiście nie w tym sezonie. Po jego zakończeniu chcemy zorganizować obóz przygotowawczy, bo jak wspomniałem, liczymy na awans. Mamy świetny obiekt, wspomaga nas dotacją urząd miasta, pozyskujemy sponsorów. Nasze plany są realne i wierzę, że je spełnimy.
Tyle prezes Sparty. Rundę wiosenną w III grupie zielonogórskiej klasy A zespół z Łężycy zacznie 19 marca - meczem z GKS-em w Siedlisku.
(af) - łz