- Ci, którzy zaczynali u nas tańczyć dziś mają swoje rodziny. Są tacy, którzy prowadzą treningi nawet za granicą. Nasi podopieczni Jarek i Kasia mają bardzo duży klub w Irlandii – mówi z dumą Bartłomiej Kobylański, prezes Mega Dance, który klub określa mianem dużej rodziny. Faktycznie, sporej, bo w sumie trenuje tu 310 osób.

Dziś już w roli trenerów są obecni Anna Miadzielec i Jacek Tarczyło. Przez lata rozsławiali klub i kraj na wielu międzynarodowych imprezach. - Byli cztery razy mistrzami świata i raz mistrzami Europy - wylicza B. Kobylański. Eksportowy duet przetarł szlaki następcom, którzy też sięgają po laury za granicą. - W ubiegłym roku nasze pary zdobyły mistrzostwo świata w seniorach i to pokazało, że idziemy dobrą drogą - dodaje prezes Mega Dance, który zasiada też w strukturach światowej organizacji rock’n’rolla akrobatycznego (WRRC). Ostatnio w Helsinkach, podczas nowych wyborów, został wybrany ponownie wiceprezydentem organizacji na kolejne cztery lata.

Cały rock’n’roll akrobatyczny przez 25 lat istnienia klubu mocno się zmienił. - Rozwinął się pod kątem jakości i bezpieczeństwa. Poziom też poszedł mocno w górę - dodaje B. Kobylański.

W piątek o 18.00 w auli Uniwersytetu Zielonogórskiego, Mega Dance - wspólnie z zaprzyjaźnionymi klubami - będzie uroczyście świętował swój jubileusz.

(mk) - łz