Trzeba ujarzmić „Byki”!
W PGE Ekstralidze od euforii do zwątpienia niewiele trzeba. W tym roku jeden mecz może zmienić diametralnie sytuację zespołu. RM Solar Falubaz jeszcze dwie kolejki temu witał się z play-offami. A teraz? Sytuacja się skomplikowała.
Zielonogórzanie najpierw przegrali u siebie z Betardem Spartą Wrocław 41:49, a w środowy wieczór, na deszczowym torze nie zdołali obronić choćby punktu bonusowego w konfrontacji z Moje Bermudy Stalą. Jubileuszowe, setne derby Ziemi Lubuskiej żółto-biało-zieloni przegrali 38:52. Stracili pozycję wicelidera na rzecz rywali zza miedzy i już tylko o punkt wyprzedzają częstochowian i lublinian. Ci z kolei czują na plecach Betard Spartę Wrocław. A jeszcze kilka tygodni temu gorzowianie wyczekiwali pierwszego zwycięstwa w tym sezonie.
Do miana meczu o play-off urasta więc niedzielny pojedynek z Fogo Unią Leszno. „Byki” straciły już w tym sezonie punkty. Ujarzmiły ich zespoły z Wrocławia i Lublina. Ekipa Piotra Barona mocno, dwoma nogami stoi jednak na pierwszym miejscu w tabeli. W Zielonej Górze w ostatnich latach Piotr Pawlicki i spółka czuli się wybornie. Dowód? Falubaz u siebie z Unią wygrał po raz ostatni w… 2016 roku. To zresztą też ostatni medalowy sezon zielonogórzan, który został zakończony na najniższym stopniu podium. – Musimy powalczyć o korzystny wynik. Szykujemy się mocno skoncentrowani, bo coś jest blisko, a jednocześnie tak daleko – uważa Tomasz Walczak, kierownik drużyny Falubazu.
W Gorzowie jako gość w barwach Falubazu pojechał Wiktor Kułakow. Rosjanin zielonogórzan nie zbawił, miał olbrzymie problemy z pokonywaniem „Jancarza” i po dwóch startach bez punktów zakończył udział w spotkaniu. Nie jest jednak jedyną opcją w talii trenera Piotra Żyty. Klub w tym tygodniu sfinalizował rozmowy z Rohanem Tungatem. Australijczyk jest liderem Orła Łódź i na zapleczu PGE Ekstraligi legitymuje się czwartą średnią, za dwójką torunian – Jackiem Holderem i wspomnianym Kułakowem oraz starszym z braci, Chrisem.
O 30-latka pytało wielu, ostatecznie wylądował w Zielonej Górze. Czy pojedzie w niedzielę? – Okaże się po piątkowym treningu, gdzie stawią się wszyscy zawodnicy. Będziemy z trenerem decydować, czy pojedzie Lindbaeck, Tungate, czy Kułakow. Mamy dużo możliwości – zapewnia T. Walczak.
Spotkanie z Unią w tę niedzielę, 6 września o 19.15. W Lesznie gospodarze wygrali 47:43. Falubaz rundę zasadniczą będzie kończył tydzień później w Lublinie.
(mk)