W końcówce sezonu Sparta miała olbrzymią szansę na wygranie A-klasy, a tym samym awans do Jako klasy okręgowej. Piłkarze Macieja Wysockiego przegrali ostatni, decydujący mecz. – Podjęliśmy wspólnie z zarządem decyzję, że troszkę od siebie odpoczniemy – tłumaczy były już trener Sparty. I wtedy do gry przystąpiła TKKF Chynowianka-Francepol Zielona Góra, do której finalnie Wysocki przeniesie się wspólnie z Grzegorzem Dacewiczem, z którym prowadził również zespół w Łężycy. – Miał być odpoczynek, myśleliśmy o przerwie od futbolu, ale pojawiła się ta oferta i perspektywa zmiany otoczenia. Od wtorku ruszamy do pracy – dodaje M. Wysocki, który nie planuje rewolucji kadrowej. Rozmowy z piłkarzami trwają, ale na personalne konkrety jeszcze za wcześnie. – Większość zostaje, a temat wzmocnień wyjdzie w praniu – zaznacza.

Okres przygotowawczy będzie krótki, stąd i sparingów nie ma wiele. W kolejną sobotę, 1 sierpnia Chynowianka zmierzy się z beniaminkiem gorzowskiej okręgówki – Zielonymi Lubiechnia Wielka. Tydzień później kontrolnie zagra z Czarnymi Rudno. W planie jest też sparing z Drzonkowianką Racula.

Chynowianka podobnie, jak w poprzednim sezonie będzie miała za zadanie utrzymać się w okręgówce. - To będzie bardzo trudne zadanie, bo słyszy się, że co drugi zespół się zbroi i co drugi zespół chce walczyć o awans. Chcemy, żeby nasze utrzymanie nie ważyło się tym razem do samego końca – kończy „Wysol”. Sezon rozpocznie się 14 sierpnia. Pierwszym rywalem Chynowiankia będzie Sprotavia Szprotawa.

(mk) - łz