Zielona Góra przekaże 200 tys. zł dla partnerskiego miasta na Ukrainie
Władze Zielonej Góry błyskawicznie reagują na dynamiczną sytuację za naszą wschodnią granicą. Wiec poparcia, zielonogórski magazyn darów, współpraca ze Stowarzyszeniem Warto Jest Pomagać, wspólne działania z wojewodą lubuskim, w tym wyznaczenie miejsc noclegowych dla uchodźców oraz uruchomienie punktu informacyjnego - to wszystko pokazuje determinację i chęć niesienia pomocy przez władze Zielonej Góry.
Ruslan Martsinkiv, mer Iwano-Frankiwska, partnerskiego miasta Zielonej Góry zwrócił się do prezydenta Janusza Kubickiego z prośbą o wsparcie i pomoc rzeczową w zakresie doposażenia obrony terytorialnej i cywilnej. Do urzędu miasta wpłynęła lista najpotrzebniejszego sprzętu.
– Potrzebne są baterie, akumulatory, radiostacje, agregaty prądotwórcze oraz umundurowanie, obuwie itp. Musimy stanąć na wysokości zadnia, dlatego zwróciłem się do Rady Miasta z propozycją przekazania 200 tys. złotych na rzeczową pomoc dla Iwano-Frankiwska – mówił Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
- Przez lata udało nam się zbudować wzajemne zaufanie. Pamiętajcie, że niezmiennie możecie liczyć na nasze wsparcie i przyjaźń, szczególnie w momencie, gdy jest ona wystawiona na próbę – napisał Janusz Kubicki w liście do przyjaciół z Iwano-Frankiwska.
Zielonogórscy rani byli jednomyślni. Rada miasta zgodziła się na przeznaczanie 200 tys. zł na pomoc rzeczową dla partnerskiego miasta.
wzg