Zielonogórskie szkoły przyjmują dzieci z Ukrainy - więcej zajęć z języka polskiego
Lekcja języka polskiego – dla dzieci z Ukrainy to teraz podstawa by żyć, mieszkać i uczyć się w Polsce. Język jest największą barierą do pokonania dla dzieci, które nagle znalazły się w obcym kraju.
Dotychczas, według danych resortu, na 650 tysięcy ukraińskich dzieci, które przyjechały do Polski, naukę w szkołach rozpoczęło ponad 50 tysięcy. Resort edukacji wprowadził ułatwienia w procedurze przyjęcia do placówki.
Do zielonogórskich szkół zapisano już 1200 uczniów narodowości ukraińskiej. W przedszkolach jest około stu dzieci z Ukrainy. Uczniowie trafiają do oddziałów ogólnodostępnych oraz do oddziałów adaptacyjnych.
– Mamy 26 oddziałów przygotowawczych, w których wprowadziliśmy więcej zajęć z języka polskiego - mówi Jarosław Skorulski, naczelnik wydziału oświaty.
W związku z tym, że w zielonogórskich żłobkach nie ma już wolnych miejsc, ukraińskie dzieci, które ukończyły 2,5 roku, zapisywane są do przedszkoli.
- Część szkół jest w pewnym sensie „zapchana”, tam dzieci nie są już przyjmowane. Ale spokojnie uczniowie są kierowani do innych palcówek – tłumaczy Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
Zgodnie z zapowiedziami resortu edukacji na każdego dodatkowego ucznia samorządy mają dostać pieniądze z subwencji oświatowej.
wzg