Amerykański żużlowiec w drużynie Falubazu! Jest uważany za następcę Grega Hancocka czy Billy Hamilla!
Luke Becker to 24-letni żużlowiec, którego uważa się za następcę takich zawodników, jak Greg Hancock czy Billy Hamill. Luke z roku na rok czyni olbrzymie postępy i coraz mocniej zaznacza swoją obecność w światowym żużlu. Od dwóch sezonów jest czołowym zawodnikiem na pierwszoligowych torach. W latach 2021 i 2022 reprezentował barwy Orła Łódź, będąc jednym z jego liderów. Miniony sezon zakończył ze średnią 1,741, najlepszą wśród zawodników w kategorii U24.
- Transfer do Zielonej Góry to dla mnie nowe otwarcie i nowe perspektywy. Chcę się ciągle rozwijać i taka zmiana mi to umożliwi. Cieszę się, że dołączam do tak znaczącego klubu, jakim jest Falubaz. Nie mogę doczekać się początku sezonu i spotkania z Wami - powiedział Luke Becker.
- Wybór Luke'a Beckera był dla nas oczywisty. Przyglądaliśmy się temu zawodnikowi od pewnego czasu i byliśmy pod wrażeniem jego postępów. W Zielonej Górze mamy same dobre wspomnienia, dotyczące amerykańskich żużlowców. Billy Hamill czy Greg Hancock do dziś są mile wspominani przez naszych kibiców. Wierzę, że Luke napisze kolejny ciekawy rozdział w “amerykańskiej historii” naszego klubu. Kiedy ogłosiliśmy porozumienie z Lukiem, napisał do mnie Greg Hancock. Herbie pochwalił nas za ten ruch. Cieszy się, że Luke trafił do takiego klubu. Ja cieszę się natomiast, że zyskaliśmy zawodnika z tak mocnymi żużlowymi referencjami od czterokrotnego indywidualnego Mistrza Świata - powiedział Wojciech Domagała, zarządzający zielonogórskim klubem.
Becker w latach 2021 i 2022 był liderem reprezentacji USA w cyklu Speedway of Nations. Rok temu w półfinale rozgrywanym na torze w Daugavpils Luke wywalczył 21 punktów z dwoma bonusami, a lepsi od niego byli jedynie Fredrik Lindgren i Bartosz Zmarzlik. W tym roku, również w półfinale na torze w Manchesterze Becker zdobył 19 punktów. Był to najlepszy indywidualny wynik zawodów. Niestety dla Amerykanina, nie miał on mocnego wsparcia w kolegach z drużyny i w obu przypadkach reprezentacja USA nie awansowała do finału.
Po zakończeniu sezonu 2022 Luke Becker był łączony z kilkoma klubami z PGE Ekstraligi. W przyszłym roku ciągle będzie startował w kategorii U24, a to jeden z jego atutów. Ostatecznie Amerykanin zdecydował się na Zieloną Górę i w sezonie 2023 będzie naszym zawodnikiem.
Luke Becker to czwarty Amerykanin reprezentujący zielonogórski klub. Pierwszym był Billy Hamill, który przy W69 ścigał się w latach 2001-2003 i 2006-2007. W sezonie 2003 barwy naszej drużyny reprezentował Billy Janniro, a w latach 2010 i 2011 Greg Hancock.
- Luke to zjawiskowy zawodnik, który robi olbrzymie postępy. Przyglądam się jego rozwojowi od kiedy trafił do Europy i muszę przyznać, że idzie to w świetnym kierunku. Dostrzegam coraz bardziej dojrzałą jazdę na motocyklu i jego równie profesjonalne zachowanie poza torem. Cieszę się, że Luke trafił właśnie do Zielonej Góry - powiedział czterokrotny indywidualny Mistrz Świata - Greg Hancock, czterokrotny Mistrz Świata.
Luke pierwsze żużlowe kroki stawiał na torach w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze sukcesy osiągał, ścigając się na motocyklach o pojemności 250 cc. W latach 2011-2014 był czołowym zawodnikiem w krajowej rywalizacji. Wygrywał wtedy, m.in. turnieje w cyklach Fast Fridays, Industry Racing czy Golden State Race Series.
W sezonie 2014 pojawił się także po raz pierwszy na motocyklu o pojemności 500 cc i rozpoczął rywalizację w dorosłym żużlu. Z roku na rok rozwijał swój talent. Efektem tego było powołanie do reprezentacji USA na turniej Drużynowego Pucharu Świata.
W sezonie 2018 podpisał pierwszy kontrakt w Europie. W Polsce dołączył do Stali Rzeszów, której zawodnikiem był wtedy również Greg Hancock. Becker w 31 biegach zdobył 44 punktów z dziewięcioma bonusami, co dało mu średnią 1,710. Dobre występy w drugiej lidze sprawiły, że Luke został zauważony przez kluby z czołówki.
W sezonie 2019 był już zawodnikiem Unii Leszno i Kolejarza Rawicz, brytyjskiego Wolverhamtpon Wolves oraz duńskiego Esbjerg Vikings. Na torach drugoligowych w Polsce Becker zdobył 71 punktów z dziewięcioma bonusami w 39 biegach i zakończył sezon ze średnią 2,051.
W sezonie 2020 podpisał kontrakt warszawski z ekstraligowym Włókniarzem, ale ostatecznie nie ścigał się w Polsce. Ze względu na pandemię odwołano też rywalizację w Anglii. Luke musiał więc skupić się na startach w swoim kraju.
Do Europy Becker wrócił w sezonie 2021, kiedy związał się kontraktem z Orłem Łódź, Wolverhampton Wolves oraz Dackarną Malilla. Był to pierwszy pełny sezon Amerykanina na europejskich torach. W Polsce w 63 biegach zdobył 110 punktów i siedem bonusów. Ze średnią 1,857 był trzecim zawodnikiem łódzkiej drużyny.
Luke równie dobrze prezentował się w minionym sezonie. Choć początek nie przebiegał po myśli żużlowca, w drugiej części stał się silnym punktem Orła. Starty na polskich torach Becker zakończył z łódzką drużyną w półfinale, a on sam w obu spotkaniach z Cellfast Wilkami Krosno zdobył po 14 punktów. Wcześniej, w drugim meczu ćwierćfinałowym w Zielonej Górze, Amerykanin zdobył 11 punktów z bonusem i był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny. Był też jedynym żużlowcem Orła, który zdołał pokonać tego dnia Maxa Fricke. Becker uczynił to dwukrotnie.
Becker w latach 2021 i 2022 był liderem reprezentacji USA w cyklu Speedway of Nations. Rok temu w półfinale rozgrywanym na torze w Daugavpils Luke zdobył 21 punktów z dwoma bonusami, a lepsi od niego byli jedynie Fredrik Lindgren i Bartosz Zmarzlik. W tym roku, również w półfinale, na torze w Manchesterze Becker zdobył 19 punktów. Był to najlepszy indywidualny wynik zawodów. Niestety dla Amerykanina, nie miał on mocnego wsparcia w kolegach z drużyny i w obu przypadkach reprezentacja USA nie awansowała do finału.
wzg / falubaz.com