Czas wejść do klatki

Materiału do analizy rywalki więcej ma nasza zawodniczka, bo Sara Luzar-Smajić walczyła na gali KSW dwukrotnie. We wrześniu, tak jak Czerwińska, debiutowała, kolejny raz w oktagonie pojawiła się w kwietniu. Obie walki - najpierw z Aitaną Alvarez, następnie Natalią Baczyńską wygrała. Zielonogórzanka walczyła raz, pokonując w ubiegłym roku Weronikę Eszer. Debiut był okazały, ale na kolejną okazję, by zaprezentować się na największej polskiej scenie mieszanych sztuk walki trzeba było czekać długo. Powodem były problemy zdrowotne. - Ostatnie tygodnie to już tylko kosmetyka. Zbijanie wagi, praca nad szybkością i techniką - przyznaje E. Czerwińska.
Jej rywalka ma 27 lat, pochodzi z Chorwacji. Przedstawiciele Bałkanów serce do walki mają ogromne, co pokazywali choćby na galach KSW. - Rywalka znana, jest to „stójkowiczka”. Podobnie jak ja. Będzie dobra walka. Obserwujemy ją, pracujemy nad taktyką - dodaje E. Czerwińska. Zielonogórzanka zapytana o słabe strony przeciwniczki odpowiedziała bardzo dyplomatycznie: - Rozpracowanie rywalki zostawiam mojemu narożnikowi. Ja wykonuję swoją robotę. Wchodzę do ringu i słucham się narożnika - kończy. Gala KSW 72 w sobotę, 23 lipca, w kieleckim Amfiteatrze Kadzielnia.
mk-łz