Od finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy minęły dwa miesiące. Z końcem marca Fundacja WOŚP przesłała do zielonogórskiego sztabu pełną informację dotyczącą kwoty zebranej w Zielonej Górze. Po dokładnym podliczeniu licytacji Allegro, wpłat do eSkarbonek, zbiórki na ulicach i licytacji na scenach okazało się, że zielonogórzanie zabrali 559 192,06 zł. – Zawsze z niecierpliwością czekam na te wyliczenia. Zebraliśmy grubo ponad pół milion zł. Zielonogórzanie po raz kolejny udowodnili, że na Zieloną Górę można liczyć. Dziękujemy Wam za hojność – mówi Filip Gryko, szef zielonogórskiego sztabu WOŚP. - Już szykujemy się do kolejnego finału, będzie ogień – dodaje Igor Skrzyczewski, rzecznik zielonogórskiego sztabu.

W ubiegłym tygodniu sporo się działo. Podsumowanie tygodnia zaczynamy od wizyty w Łężycy, gdzie za 17 miesięcy powstanie nowoczesna szkoła z oddziałem przedszkolnym. Stosowną umowę na budowę nowej placówki podpisano w Urzędzie Miasta. - Jak się chce, to się da - komentuje Prezydent Janusz Kubicki. To nie koniec dobrych informacji związanych z ważnymi miejskimi inwestycjami. Wspólnie z radnymi klubu Zielona Razem: Pawłem Wysockim i Filipem  Czeszykiem odwiedziliśmy Kaczy Dół. - Mieszkańcy os. Słonecznego od samego początku mocno zaangażowali się w ten projekt – mówi radny Paweł Wysocki. – Zielonogórzanie nie tylko wybrali atrakcje, często dzwonią i dopytują co dzieje się na budowie, a nawet interweniują, gdy widzą niepożądane sytuacje – uśmiecha się radny Filip Czeszyk. Na koniec podsumowania tygodnia zaglądamy do Przylepu, gdzie mieszkańcy posadzili 14 lip szerokolistnych. - To bardzo ważna akcja dla mieszkańców sołectwa Przylep, wielu z nich prosiło nas o nasadzenia przy ulicy Skokowej - podsumowuje Klaudia Baranowska, dyrektor Departamentu Dzielnicy Nowe Miasto.

Enea Zastal BC Zielona Góra zakończył udział w rozgrywkach European North Basketball League. Podopieczni Olivera Vidina przegrali w rewanżu z BM Stalą Ostrów Wlkp. 80:101. W niedzielę, 26 marca, trudny mecz w Sopocie z Treflem.

Piotr Protasiewicz ma 48 lat, a 40 lat związany jest ze sportem. Po zakończeniu kariery na żużlu został w Falubazie, gdzie pełni funkcję dyrektora sportowego. Protasiewicz pracuje także dla miasta, zajmuje się promocją Zielonej Góry poprzez sport. -  Mamy konkretny cel i precyzyjnie wytyczony kierunek.  Jeśli się odnajdę i uda mi się pomóc, to ok. Jeżeli nie, to nie chcę być figurantem – powiedział popularny PePe.

- Polityków zapraszam na stadion, ale na trybuny jako kibiców – mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. - Obiekty sportowe to nie miejsca do robienia kampanii wyborczej – dodaje, odnosząc się tym samym do głośnej konferencji z udziałem posła Łukasza Mejzy. - Wiele klubów dostało ostatnio wsparcie spółek Skarbu Państwa, my też jesteśmy wdzięczni Enei, ale polityka na stadionach nie powinna mieć miejsca. Barwy polityczne nie mają znaczenia – skwitował prezydent miasta.