Edward Fedko: Trwa boksowanie, padł wniosek o odwołanie wicemarszałka Łukasza Poryckiego
W ostatnich miesiącach zarząd województwa nie ma dobrej prasy. Ogólnopolskie media informują o kolejnych aferach, a te doniesienia są szokujące. Dziennikarze Superwizjera TVN i Gazety Wyborczej opublikowali reportaż o wyzyskiwaniu pracowników i handlu ludźmi z Ameryki Łacińskiej, w który zamieszana jest żona dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy, dyrektor tej instytucji Waldemar Stępak, stracił pracę. Te wydarzenia na antenie Radia Zachód komentował Edward Fedko radny wojewódzki (Samorządowe Lubuskie).
- To jest właśnie zastanawiające, że reakcja zarządu, który de facto nadzoruje również pracę instytucji podległych samorządowi województwa, jest wówczas, kiedy sprawa wychodzi na jaw, i jest upubliczniana przez media – mówił Fedko. - Tak się stało z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego, tak też się stało w tej chwili, w przypadku Wojewódzkiego Urzędu Pracy, a przecież musimy mieć świadomość, że jeśli się nadzoruje instytucje, to ma się mechanizmy, które pozwalają na skuteczną kontrolę i przeciwdziałanie takim zdarzeniom, bo jeśli faktycznie agencja pośrednictwa pracy czyniła takie rzeczy, jakie pokazano w reportażu „Superwizjera” TVN to budzi pewien niepokój – podkreślił radny.
Edward Fedko, mówił również o tym, że radni sejmiku domagają się także wyciągnięcia konsekwencji wobec wicemarszałka Łukasz Poryckiego, który nadzoruje WUP.
- Trudno uwierzyć w to, że dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy, a więc instytucji podległej samorządowi województwa, bezpośrednio zarządowi województwa nie zdawał sobie sprawy z tego co się dzieje w agencji pośrednictwa pracy, którą powinien nadzorować. Podział funkcji w zarządzie jest dokonany, z tego co wiem, i co zresztą potwierdziła pani marszałek, tutaj funkcje nadzorcze sprawuje wicemarszałek Łukasz Porycki (PSL), ale trzeba pamiętać o tym, że generalnie za funkcjonowanie zarządu odpowiada pani marszałek, na wniosek której powoływani są członkowie zarządu w tym również wicemarszałkowie – komentował.
Zdaniem radnego zarząd województwa znalazł się w trudnej sytuacja także ze względu na trudną sytuację i przepychanki polityczne wewnątrz koalicji PO-PSL – Bezpartyjni Samorządowcy.
wzg / rz